Jak nie zwariować przed Świętami

Artykuły zwiazane z Bożym Narodzeniem kuszą w sklepach już od dawna. Czasami, kiedy spoglądamy na nie powtarzamy sobie, że przecież jest jeszcze sporo czasu, że to niepotrzebnie, że za szybko. Jednak czas pędzi jak szalony i zanim się obejrzymy już będzie trzeba lepić pierożki i smażyć karpia. 

Większość z nas odkłada wszystko na ostatnią chwilę, a bo to w pracy dużo obowiązków, dziecko sie rozchorowało, albo po prostu nic nam się nie chce. Jakie są tego efekty? Kupujemy coś w pośpiechu, na szybko, często w koszyku lądują sprawunki zupełnie nam niepotrzebne. W dzisiejszych czasach, kiedy żyjemy w ciagłym biegu trudno nam zachować radość z przeżywania Świąt. Dobrym pomysłem jest stworzenie świątecznego planu działania. 

Na początek warto pomyśleć z kim i gdzie spędzimy Wigilię. Jeśli wyjeżdżacie to można odetchnąć z ulgą, jeśli jednak przyjmujemy gości u siebie czeka nas nie lada wyzwanie. Należy opracować listę gości i menu. Warto zrobić to z odpowiednim wyprzedzeniem, aby móc wprowadzić ewentualne zmiany. Wiele rodzin korzysta dzś z tzw. podziału obowiązków. Jeśli przy stole spotykają się np. 3 rodzina to każda z nich przynosi ze sobą jakiś specjał. W ten sposób można zaoszczędzić gospodarzom trudu i odciążyć nieco ich budżet. Żyjemy przecież w czasach kryzysu, a koszt wyprawienia uroczystości dla kilkunastu osób nie jest niski. 

Na świąteczne zakupy warto wybrać się z wcześniej przygotowaną listą. W domu na spokojnie spisujemy to co należy kupić, by później uniknąć niepotrzebnego wydawania pieniędzy. W przygotowania warto zaangażować całą rodzinę, aby ciężar nie spoczywał jedynie na Pani Domu. Dzieci z pewnością chętnie pomogą przy porządkach, bądź drobnych pracach w kuchni. Dla najmłodszych okres przedświąteczny jest niezwykle bajkowym czasem. Znajdźmy więc dla nich odpowiednie zajęcia jak robienie dekoracji czy wycinanie ciasteczek. Z pewnością będą zachwyceni. 

Większośc Pań najbardziej obawia się jednak o jakość przygotowanych przez nie posiłków. To główne źródło stresu przed Świętami. Blady barszcz, przypalone ciasto, czy za słona sałatka spędzają nam sen z powiek. To naturalne, że każdy z nas chce zaserwować swoim gościom to co najlepsze. Warto dla pewności gotowanie rozłożyc w czasie. Wiele potraw można bowiem przygotować prędzej i przechować. W razie ewentualnego niepowodzenia będziemy mogły nieudaną potrawę przygotować ponownie lub zastąpić ją inną. 

Co z porządkami? Można je przecież zrobić prędzej, ale czy wówczas uda nam się utrzymać nieskazitelną czystość do Świąt? To bywa trudne, zwłaszcza w domu, w którym mieszkają małe dzieci. Spokojnie, starajmy się tłumaczyć malcom, że należy sznować czyjś wysiłek włożony w utrzymanie ładu, ale również nie rwijmy sobie włosów z głowy kiedy nie wszystko wygląda prefekcyjnie. Najważniejsza jest atmosfera tych wyjątkowych dni, a nie kocia sierść na dywanie. 

Kiedy już mamy plan działania wybierzmy sklepy, do których musiy pojechać po zakupy spożywcze i po prezenty. Pamiętajmy, że w okresie przedsiątecznym panuje wzomożony ruch, jeśli więc będziemy mieli jasno obrane cele unikniemy bieganimny i stania w korkach, a przynajmniej ograniczymy je do niezbędnego minimum. 

Nie zapomnijmy również zadbać o odpowiednie wprowadzenie się w nastrój Świąt. W codziennej rutynie nie zapomnijmy, że jest to czas radości i spokoju dla Nas i Naszych najbliższych.