Rosjanin podejrzany o koordynowanie aktów dywersji - deportowany i aresztowany
Premier poinformował, że Rosjanin jest podejrzany o koordynowanie aktów dywersji kierowanych przeciwko Polsce, Stanom Zjednoczonym i innym naszym sojusznikom; ukrywał się w Bośni i Hercegowinie. "Świetna robota ABW i prokuratury. Rosyjska wroga aktywność potwierdzona" - czytamy.
Informację potwierdziła Prokuratura Krajowa. Poinformowała na X, że Rosjanin został w czwartek deportowany do Polski, a w piątek prokurator przedstawił mu zarzut koordynowania aktów sabotażu na terenie Polski i innych krajów, polegających na podpalaniu obiektów i wysyłaniu przesyłek kurierskich z materiałami zapalającymi. Również w piątek prokurator skierował do sądu wniosek o utrzymanie w mocy tymczasowego aresztowania. Sąd wniosek zaakceptował, stosując areszt na okres 3 miesięcy.
"Wyrazy szacunku za dobre działanie Prokuratura Generalnego i Prokuratora Krajowego" - czytamy we wpisie ministra spraw wewnętrznych i administracji Tomasza Siemoniaka na platformie X. "Specjalne podziękowania dla Agencji Bezpieczeństwa i Wywiadu (OSA) Bośni i Hercegowiny oraz jej dyrektora Almira Dżuvo za dobrą współpracę. Bezpieczeństwo, Europo!" - dodał minister.
Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar podziękował w mediach społecznościowych szefowi MSWiA za współpracę.
Śledztwo, wszczęte w sierpniu ubiegłego roku, dotyczy grupy sabotażowo-dywersyjnej i jest prowadzone przez Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji PK w Warszawie wspólnie z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Dotyczy ono udziału w Polsce oraz w innych krajach UE działalności obcego wywiadu poprzez dokonywanie aktów sabotażu polegających na uszkadzaniu obiektów przemysłowych oraz infrastruktury krytycznej w postaci lotnisk, samolotów i pojazdów oraz inicjowaniu pożarów za pomocą paczek kurierskich z samozapłonem. Przesyłki adresowane do krajów UE oraz Wielkiej Brytanii zawierały zakamuflowane materiały wybuchowe i niebezpieczne, które ulegały samozapłonowi lub detonacji w czasie transportu lądowego i lotniczego. Celem grupy było też testowanie kanału transferu dla tego rodzaju przesyłek, które finalnie miały zostać wysłane do Stanów Zjednoczonych Ameryki oraz Kanady.
W październiku ub.r. Prokuratura Krajowa informowała, że w toku postępowania zatrzymano i aresztowano cztery osoby zaangażowane w działalność grupy sabotażowo-dywersyjnej o charakterze międzynarodowym. Ustalono również dwóch kolejnych sprawców, wobec których wszczęto poszukiwania międzynarodowe. Efektem było zatrzymanie pod koniec ubiegłego roku na terenie Bośni i Hercegowiny obywatela Rosji, podejrzanego w sprawie.
Akty dywersji miały miejsce m.in. latem ubiegłego roku. Doszło wtedy m.in. do spalenia ciężarówki firmy kurierskiej pod Warszawą, wybuchły też pożary w magazynie w Wielkiej Brytanii i na lotnisku w Niemczech. (PAP)
nl/ ago/ ann/
![](http://im.twoje-miasto.pl/theme/img/ico/pap.png)